- latarka (oryginalna i działająca)
- breloczek - 5
- smycz (oryginał)
- emulator maty (pali się kontrolka poduszek pow., którą trzeba zgasić)
Tak wyglądał kluczyk z jakimś poobdzieranym brelokiem:
A tak z nową smyczką i breloczkiem:
I latarka po montażu w schowku pasażera:
Na allegro zamówiłem już komplet świec żarowych Beru. Oczekuje na dostawę.
Czekam również na ramki pod tablice rejestracyjne.
Czekam również na ramki pod tablice rejestracyjne.
Jestem ciekawa jak będzie się miała motoryzacja za 30-40 lat. Już przed 2000 rokiem zapowiadało się teorie na temat bezobsługowych pojazdów, latajacych z punktu A do punktu B bez ingerencji kierowcy :-) Miało się to nijak do rzeczywistosci. Aktualnie oprócz designu producenty prześcigają się w coraz mniejszym "teoretycznym" spalaniu auta, oraz w maksymalizacji różnych niepotrzebnych systemów przez które nierzadko trzeba odwiedzać autoryzowane serwisy. Wydaje mi się że motoryzacja podąża trochę nie tą ściążką którą naprawdę powinna... Wyniki spalania często fałszowane itp. :-(
OdpowiedzUsuń