środa, 22 lutego 2012

Mody - nerki i ramki zegarów

Przyszły kolejne paczuszki z prezentami dla buni. Jedną z nich były ramki na zegary - matowe.


Tak zegary wyglądały przed montażem:


I montaż. Niestety nie obyło się bez niespodzianek, co widać na zdjęciach. Maskownica licznika trzyma się dosłownie na jednej śrubce!!! Reszta uchwytów niestety połamana.





Licznik zdemontowany. Było trochę gimnastyki, ale się się udało.


Po założeniu alu ramek na zegary wygląda to tak:



A tak ramki wraz zegarami prezentują się po zainstalowaniu w bocianie. Mnie efekt odpowiada. :D


Ten film był przydatny przy zakładaniu ramek w samochodzie.





W drugiej paczce przyszły nerki - czarne z wersji po liftingu.





Przed montażem nerek wygląd był nieciekawy. Ramki przedliftowe, odstające od maski z wyłażącą rdzą.


Demontaż nerek był wyzwaniem. Ale o tym za chwilę. Zdjęcie poniżej pokazuje pięknie różnice pomiędzy nowymi a starymi wlotami powietrza.


I gotowe.


A to sprawiło, że demontaż nerek nie był przyjemnośćią. Stare nerki zostały wklejone na ... klej do szyb. :/



I ogólny widok autka już po zainstalowaniu nowych nerek.


P.S. Dzięki naszej poczcie polskiej nadal nie mam ramek pod tablice rejestracyjne z forum www.bmw5er.pl. Poczta zatrudniła listonosza, który nie doręczał ani paczek, ani awizo. W efekcie końcowym ramki wróciły do nadawcy. Czekam na ponowne wysłanie ramek.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz